Witam wszystkich ponownie! Mam nadzieję, że Wasz dzień minął równie dobrze jak mój. :] Dzisiaj chciałam napisać kilka słów a propos widzenia kobiet trenujących strzelectwo, przez innych ludzi. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich, natomiast ja piszę o tym, jakie są moje odczucia na ten temat... Odnoszę wrażenie, że mówiąc komuś "trenuję strzeelctwo sportowe" ta osoba myśli sobie " ooo Jezu...jaki babochłop...". To niefajne uczucie, bo kobieta, tak samo jak mężczyzna, ma pełne prawo do uprawiania teego sportu, który jest również wielką przyjemnością.
Sportowcy się wspierają! Nie tylko strzelcy między sobą. Mówię ogólnie. Ja trenuję na strzelnicy, która znajduje się przy stanionie "Zawisza" w Bydgoszczy. Tam właśnie swego czasu trenowała moja nallepsza przyjaciółka Julia, tyle że jej sportem była lekkoatletyka. Ten, kto nie trenuje, nigdy nie zrozumie jak czasem w sporcie bywa ciężko. Julia jest osoba, która wielokrotnie podtrzymywała mnie na duchu, kiedy coś nie wychodziło. Mam nadzieję, że ona może o mnie powiedzieć w ten sam sposób. :] Można bez wątpienia stwierdzić, że sport łączy ludzi!
Pozdrawiam wszystkich, którzy raczyli choć raz odwiedzić mojego bloga! Mam nadzieję, że pan od informatyki będzie zadowolony... :] Dla was kilka zdjęć ze strzelnicy i fotki z Julią. :] Have a nice evening!





tak mogę powiedzieć o tobie to samo :) zawsze mnie wspierałaś :) czekam na więcej postów, super że poruszasz takie tematy
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się czyta Koleżanko :)
OdpowiedzUsuń